Wiosno, czekam aż założysz swoje trzewiki!
Nie ma mnie na razie, gdyż jestem zajęta swoją pracą licencjacką i dyplomem. Ale obiecuję, że niedługo zbombarduję Was nowymi postami o charakterze informacyjno-uświadamiającym :D
ależ pieprzę głupoty! A teraz wiśta-wio(!), wracam do pisania licencjatu z domieszką małej ilości snu.
A tu przywołuję wiosnę lekką i delikatną muzyką, która kojarzy mi się ze słońcem,otwartym na oścież oknem i zapachem jeszcze chłodnego wiatru :), naprawdę! enjoy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz